Elżbieta Joseph-Tomaszewska
Przedsiębiorstwo Projektowania Studiów, Usług i Realizacji
TERPLAN Sp. z o.o. Katowice

Dolina rzeki Soły w Oświęcimiu
- walory, zagrożenia i szanse podniesienia atrakcyjności miasta

Dolina rzeki Soły w Oświęcimiu jest największym walorem przyrodniczym i krajobrazowym miasta. Taki wniosek nasuwa się nie tylko “na pierwszy rzut oka”, ale i w wyniku prac prowadzonych w ramach “Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Oświęcimia” w zakresie środowiska przyrodniczego i krajobrazu .

Przeprowadzona została wnikliwa analiza stanu zasobów i funkcjonowania środowiska przyrodniczego we wszystkich jego elementach. Oceniono też środowisko z pozycji “podaży” jego zasobów dla rozwoju różnych funkcji miasta. Analizę i ocenę przeprowadzono z uwzględnieniem powiązań z szeroko pojętym otoczeniem miasta, gdyż tylko taki ogląd daje możliwość obiektywnej oceny umiejscowienia obszaru opracowania w wielkoprzestrzennych systemach przyrodniczych.

Oświęcim położony jest u ujścia rzeki Soły do rzeki Wisły. Doliny tych rzek wyznaczają kierunki podstawowych powiązań przyrodniczych pomiędzy rejonem opracowania a otoczeniem. Określają one główne “korytarze ekologiczne” o znaczeniu kontynentalnym (trasy przelotów ptaków), krajowym (dolina rzeki Wisły), regionalnym (doliny rzek Przemszy, Soły i Skawy). Pomniejsze rzeki i cieki stanowią osie “korytarzy” o znaczeniu ponadlokalnym (dolina rzeki Macochy) i lokalnym (potoki: Klucznikowski i Paździory).

Kotlina Oświęcimska w rejonie miasta jest swoistym węzłem ekologicznym, w którym zbiegają się “korytarze” z pięciu kierunków. Najważniejszymi ze względu na funkcję zasilania ekologicznego są kierunki z południowego zachodu wzdłuż Wisły, wiodące od Bramy Morawskiej i Beskidów na wschód. Szczególnie istotnym jest niedalekie sąsiedztwo lasów pszczyńskich stanowiących wraz z lasami rudzkimi łącznik ekologiczny pomiędzy głównymi elementami systemu ekologicznego południowej Polski - dolinami rzek Wisły i Odry. Łącznik ten wspomagają sąsiadujące z nim kompleksy lasów na obszarze Wyżyny Krakowsko - Częstochowskiej na północ od Wisły.
 
Dolinę rzeki Soły charakteryzują nieprzeciętne walory przyrodniczo-krajobrazowe.  
Fot. Józef Bebak. 

Funkcja ekologiczna dolin rzek i terenów leśnych, zachowana jeszcze ciągłość przestrzenna obszarów biologicznie aktywnych, różnorodność siedliskowa, bogactwo gatunkowe i walory estetyczne krajobrazu w otoczeniu miasta były podstawą dla różnych propozycji objęcia ochroną prawną tych terenów. Aktualnie, w samym mieście, żaden obiekt przyrodniczy nie jest formalnie chroniony, jakkolwiek są, np. okazy drzew, kwalifikujące się do ochrony jako pomniki przyrody. W bliskim sąsiedztwie miasta istnieje rezerwat “Żaki”, w Zaborzu chronione są trzy dęby, w Grojcu - dwa, w Przedzieleniu - dwie lipy. O Wisłę opiera się obszar chronionego krajobrazu w Zespole Jurajskich Parków Krajobrazowych. Jako “lasy ochronne” traktowane są niewielkie kompleksy leśne Lasów Państwowych w otoczeniu miasta i wszystkie lasy na terenie województwa katowickiego.

Dotychczasowe badania przyrodników wykazały występowanie w otoczeniu miasta 13 gatunków roślin chronionych całkowicie i 7 gatunków chronionych częściowo. W wielu rejonach stwierdzono też występowanie rzadkich motyli i chrząszczy. Aktualnie, zarówno w województwie bielskim jak i w katowickim, wykonano już szereg prac wskazujących różne obszary do objęcia ochroną z mocy ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. Obejmują one doliny Wisły i Soły jako obszary chronionego krajobrazu oraz projektowane trzy rezerwaty przyrody: “Przeciszów”, “Chropań” i “Podolsze”, użytki ekologiczne: “Zaborze”, “Polanka Wielka” i obiekty po drugiej stronie Wisły, w tym także zespół przyrodniczo - krajobrazowy “Bobrek”.

Jedną z propozycji opracowań z terenu województwa katowickiego było utworzenie Nadwiślańsko - Oświęcimskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, obejmującego dolinę Wisły od Miedźnej i Brzeszcz po Nowy Bieruń i Babice w gminie Oświęcim, dla ochrony walorów przyrodniczych i terenów byłego obozu koncentracyjnego w Brzezince wraz z otoczeniem. W odpowiedzi na zawiadomienie o przystąpieniu do opracowania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Oświęcimia, Wojewódzki Konserwator Przyrody w Bielsku - Białej zalecił “by tereny nadrzeczne w dolinie Soły na południe od mostu Jagiellońskiego i na północ od mostu Piastowskiego, oraz cały teren doliny Wisły w granicach administracyjnych miasta Oświęcimia porośnięty lasem łęgowym wierzbowo - topolowym i zaroślami wiklinowymi pozostały naturalnym obszarem przyrodniczym wyłączonym z ewentualnych inwestycji przemysłowych, usługowych i turystycznych.

Dolina Soły jest czymś zupełnie wyjątkowym. Bowiem Soła jako jedyna rzeka w naszym przemysłowym regionie posiada czystą wodę (II-III klasa czystości) i od mostu Jagiellońskiego w górę rzeki - naturalne koryto. Dlatego też w jej otoczeniu zachowały się unikatowe naturalne zbiorowiska lasów łęgowych i zbiorowiska nieleśne związane z dolinami rzek. Występują tu także gatunki bagiennych olszyn i zarośli, rośliny szuwarowe i wodne oraz szereg innych. Dolina Soły jest ostoją chronionych oraz rzadkich gatunków flory i fauny (np. ptaka - sieweczki rzecznej i licznych płazów). Wreszcie cechuje ją wyjątkowa uroda krajobrazu nie całkiem jeszcze przekształconego ludzką ręką. Krajobrazu jakiego człowiek współczesny szczególnie potrzebuje dla regeneracji sił psychofizycznych.

Równocześnie jednak Soła jest kapryśną rzeką górską. Wielokrotnie zmieniała swoje koryto i wylewała zatapiając okoliczne tereny. Wymagała ujarzmienia dla bezpieczeństwa ludzi i ich dobytku. Prace regulacyjne były już prowadzone w XIX w. W latach 1917 do 1918 wykonano istniejące do dzisiaj obwałowania Soły i Wisły. Badania stateczności wałów przeciwpowodziowych wykonane w 1995 roku, wskazują na ich niezadowalający stan. W wielu miejscach stateczność nie jest zachowana, bądź zachowana tylko częściowo.

Niebezpieczeństwo powodzi po części niweluje kaskada Soły. Według pracowników Inspektoratu Gospodarki Wodnej w Żywcu, ze względu na funkcje zbiorników jako zbiorników wody pitnej, nie mogą one być w pełni wypróżnione, a więc ich pojemność dla przejęcia wielkiej fali powodziowej jest ograniczona. Tak więc pomimo istnienia trzech zbiorników nie będą one mieć istotnego wpływu na zmniejszenie przepływu w przypadku tzw. “stuletnich wód powodziowych”, z których ewentualnym wystąpieniem należy się liczyć. Stąd, konieczna jest ponoć dalsza regulacja Soły dla przyspieszenia spływu ewentualnych wielkich wód powodziowych. Ma temu służyć prostowanie koryta, obrzeżanie umocnieniami kamiennymi i innymi z równoczesną likwidacją odsypisk oraz roślinności drzewiastej w szerokim pasie brzegowym. Tak też zamierzano regulować Sołę według pierwotnych projektów. O ile prace zabezpieczające brzegi przed powstaniem wyrw i likwidujące już powstałe nie powinny budzić sprzeciwu, o tyle wszelkie inne, polegające m.in. na likwidacji nawet tylko części istniejących tutaj lasów łęgowych jest nie do przyjęcia. Dlatego też, nie negując potrzeby podejmowania prac zabezpieczających brzegi rzeki zagrożone podmywaniem (np. prawego brzegu Soły naprzeciwko Rajska), nie można dopuścić do likwidacji odsypisk, prostowania koryta, wycinki drzew i zarośli stanowiących jedyną w mieście naturalną ostoję życia wielu gatunków ginących już roślin i zwierząt, a także dalszego tolerowania dzikiej eksploatacji żwiru z koryta rzeki (na pograniczu miasta i gminy). Bowiem nawet maksymalnie pomyślane “czyszczenie” doliny z wszystkiego co rośnie w otoczeniu rzeki, nie będzie mieć większego wpływu na ewentualne katastrofalne zagrożenia powodziowe mogące wyniknąć nie tylko ze “stuletniej wody”.

Uregulowany potok Wielonka [Źródło: "Dolina Brynicy", PPU "Ekoprojekt - Śląsk"

Z uwagi na wyjątkową wartość przyrodniczą naturalnych zbiorowisk roślinnych i jednocześnie - przydatność doliny Soły dla różnych form wypoczynku, pilne jest podjęcie kompleksowego programu zagospodarowania turystycznego doliny w granicach miasta i gminy Oświęcim w oparciu o plan zagospodarowania wykonany przez kompetentną jednostkę projektową i wcześniej sporządzoną - waloryzację przyrodniczą obszaru. W dolinie już obecnie funkcjonuje park miejski, którego początki sięgają 1917 roku. Pożądane jest zwiększenie powierzchni parku i wyposażenia w towarzyszące urządzenia (w tym plaża, tereny małych sportów, mała gastronomia sanitariaty), głównie w rejonie pomiędzy mostem Jagiellońskim a istniejącym już lasem łęgowym. Ten powinien pozostać nienaruszonym, jako “park natury” udostępniony jedynie jedną lub dwoma wzdłużnymi ścieżkami żwirowymi. Las ten jest naturalną strefą ciszy w sąsiedztwie byłego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.

Szczególnych form zagospodarowania będzie wymagać rekultywowane składowisko odpadów komunalnych na Kamieńcu, ze względu na bliskość Państwowego Muzeum Oświęcim-Brzezinka oraz właściwości fizyko-chemiczne byłego składowiska. Nie powinny tu mieć miejsca żadne głośne ani rozrywkowe formy zainwestowania. Może tu właśnie, na sztucznej kulminacji terenu, można by postawić jakiś pomnik - symbol Holocaustu? Rozrywkowych form zainwestowania należałoby raczej szukać w otoczeniu “Błoń Oświęcimskich” - bliżej centrum i osiedla Chemików.
 
Potok Läpkes Mühlenbad w Oberhausen jeszcze kilka lat temu wyglądał podobnie jak Wielonka. [Por. poprzednie zdjęcie.] Po renaturalizacji przybrał wygląd prawie naturalny. Umocnienia betonowe pozostawiono jedynie w przepustach pod drogami. [Źródło: "Dolina Brynicy", PPU "Ekoprojekt - Śląsk"]

Naturalność koryta Soły i jej otoczenia jest jeszcze niedocenionym walorem krajobrazu Oświęcimia. Walorem, który jest atutem atrakcyjności turystycznej miasta i gminy. To dla tych wartości i czystej wody Soła była magnesem przyciągającym mieszkańców aglomeracji katowickiej w gorące dni lata. Na zachodzie Europy po całkowitym “uporządkowaniu” sieci rzecznej stwierdza się, że nie są to zabiegi gwarantujące bezpieczeństwo powodziowe. Nie sprzyja to także samooczyszczaniu się wód, ani też rozwojowi w nich bogatych form życia mimo osiągniętej już czystości. Zaczyna się doceniać walory i znaczenie naturalnych procesów w przyrodzie.

W zagłębiu Ruhry, nakładem ogromnych środków finansowych, próbuje się przywrócić naturalność koryt i ich otoczenia fragmentów rzek i cieków. W Oberhausen odtworzono kilkaset metrów koryta i zbiorowisk roślinności wodnej, nawodnej i obrzeżnej potoku Lapkes Mü hlenbad, co pokazuje się przyjezdnym jako wielkie osiągnięcie. Prowadzi się też prace nad odtworzeniem fragmentu starego, meandrującego koryta rzeki Emscher z biologicznym otoczeniem i rolniczo użytkowanego terenu na byłych terenach przemysłowych w obrębie realizowanego Landschaftspark’u Duisburg - Nord. Celem tych przedsięwzięć jest stopniowa rewitalizacja środowiska oraz dydaktyka i rekreacja na odzyskanych terenach. W Halle nie ukończono budowy kanału rzeki Soławy. Obecnie, naturalna żywa rzeka z meandrami i wyspami jest największą atrakcją turystyczną miasta, którą także pokazuje się cudzoziemcom. Nad nią urządzane są różne imprezy, nawet o międzynarodowym zasięgu.

Nie popełniajmy błędów cywilizowanego świata. Utrzymajmy to co dała nam natura ku pożytkowi przyrody, nas samych i naszych dzieci. Niech Soła pozostanie rzeką naturalną tylko z fragmentarycznie umocnionymi brzegami, a przede wszystkim zabezpieczona stabilnymi wałami przeciwpowodziowymi.